Diakon i pustelnik – wspominany 8 lutego.
Stefan z Muret (znany także jako: Stefan z Grandmont, Stefan z Thiers) urodził się w 1045 roku w rodzinie Stefana wicehrabiego miasta Thiers we Francji i jego żony Kandydy. W wieku dwunastu lat wyruszył wraz z ojcem w podróż do Włoch, gdzie został oddany pod opiekę krewnemu ojca, biskupowi Milo z Benewentu, u którego spędził kilka lat. Później miał okazję zapoznać się z życiem mnichów w górach Kalabrii. Pod wpływem arcybiskupa i mnichów św. Stefan postanowił założyć podobny zakon w swojej ojczyźnie. Wrócił do Francji, aby pożegnać się z rodzicami, przed obraniem życia pustelniczego, lecz gdy dotarł do domu rodzinnego, okazało się, że jego rodzice zmarli.
Udał się więc do Rzymu, gdzie spędził cztery lata. Papież św. Grzegorz VII w 1073 roku wręczył mu bullę, w której udzielił zgody na założenie kongregacji pustelniczej według reguły św. Benedykta. Osiedlił się w 1076 roku pod Limoges (Francja) w samotni Muret, gdzie wybudował sobie szałas z gałęzi. Stefan ślubował Bogu: „Ja, Stefan, wyrzekam się diabła i wszystkich jego pomiotów, i ofiaruję się Bogu Ojcu, Synowi i Duchowi Świętemu, jedynemu prawdziwemu Bogu w trzech Osobach”. Modlił się do Najświętszej Maryi Panny: „Święta Maryjo, Matko Boża, polecam ciało moje, duszę i zmysły Twojemu Synowi i Tobie.” Stefan spędził następne czterdzieści osiem lat na pustkowiu, oddając się modlitwie i pokutnemu samozaparciu. Przez trzydzieści lat żył tylko o chlebie i wodzie, sypiał w dole wykopanym w ziemi. Kiedy odwiedzili go dwaj legaci papiescy, zapytali, czy jest mnichem, pustelnikiem czy kanonikiem. Odpowiedział: „Jestem grzesznikiem”. Słynął z wielkiej pokory, a pomimo surowości życia podążało za nim wielu młodzieńców, aby wspólnie poświęcić życie modlitwie, postom i umartwieniu. Licznie przyłączali się by go naśladować, tak że pustelnia w Muret rozrosła się we wspólnotę monastyczną i nowe zgromadzenie zakonne, znane później jako Zakon Grandmont.
Święty Stefan odmówił przyjęcia święceń prezbiteratu, aby pozostać diakonem.
Czując zbliżający się koniec pożegnał się z braćmi, wzywając ich ponownie do zachowania ubóstwa, wiary w Bożą Opatrzność oraz podporządkowania się Bożej woli. Pięć dni później kazał się zanieść do kaplicy, aby wysłuchać Mszy Świętej i przyjąć ostatnie sakramenty. Diakon Stefan zmarł 8 lutego 1124 roku, wypowiadając słowa Psalmu 31 – „W twoje ręce Panie powierzam ducha mego”.
Został pochowany przez współbraci 13 lutego. Papież Klemens III zaliczył go w poczet świętych 21 marca 1189 roku. Głowa św. Stefana jest przechowywana w kościele pw. św. Sylwestra w Ambazac.
Foto – Św. diakon Stefan (po prawej) i przeor Hugo z Lacerty. Tablica z ołtarza głównego kościoła opactwa w Grandmont
opr. dk. Krzysztof Kaput
