Diakon i męczennik – wspominany 8 marca.
Apolloniusz, który był diakonem w Antinoöpolis Faiyoum, na wschodnim brzegu Nilu w środkowym Egipcie oraz jego przyjaciel konwertyta Filemon byli chrześcijańskimi męczennikami. Filemon był słynnym flecistą, mimem i aktorem w Antinoöpolis w Egipcie.
Święci ci żyli za panowania cesarza Dioklecjana i namiestnika Tebaidy egipskiej Arianusa, przy czym miasto Antinoöpolis znajdowało się w tebaidzie. Sposób ich męczeństwa odbył się w następujący sposób: Trzydziestu siedmiu chrześcijan aresztowano i zaprowadzono przed namiestnika. Jeden z nich, imieniem Apolloniusz, który był diakonem w tamtejszym Kościele, ponieważ obawiał się gorzkich tortur męczeństwa, dał cztery złote monety wraz ze swoim ubraniem aktorowi Filemonowi, który grał na flecie, aby ten mógł przywdziać ubranie Apolloniusza i przebrać się w jego wygląd, tak aby zamiast niego złożył wymaganą ofiarę Jowiszowi. Filemon jednak, biorąc ubrania Apolloniusza i nosząc je, natychmiast i odczuwalnie przyoblekł się w wiarę Chrystusa. Stąd po wejściu na stadion z wyglądem Apolloniusza, kazano mu złożyć ofiarę bożkom. On jednak wyznał swoją wiarę w Chrystusa.
Kiedy gubernator kazał Filemonowi przyjść i grać na swoim flecie, aby przez słodycz jego melodii mógł motywować tego, który wyznał Chrystusa w wyglądzie Apolloniusza, by ten wyparł się Chrystusa i złożył ofiarę bożkom, Filemon usłyszał to i ujawnił, że to on jest tym Filemonem, o którego teraz prosił, a który przyszedł przyjąwszy wcześniej wygląd Apolloniusza. Zaczęli namawiać go do zaparcia się Chrystusa, jednak dzielnego Filemona nie przekonali. Wtedy namiestnik poinformował go, mówiąc, że nie może nazywać się chrześcijaninem, jeśli nie został wcześniej ochrzczony, bo nie wolno było zaliczać się do chrześcijan, jeśli nie zostało się najpierw ochrzczonym. Dowiedziawszy się o tym, Filemon modlił się żarliwie i spadł na niego deszcz, co zadziwiło wszystkich obecnych. Filemon został poinformowany, że przez ten deszcz został ochrzczony przez Boga, ponieważ żaden chrześcijanin nie odważył się go ochrzcić z obawy przed namiestnikiem.
Następnie święty Filemon modlił się, aby zniknęły jego flety, które dał Apolloniuszowi, gdy ten wziął od niego monety, jak już wcześniej wspomniano. Ogień więc zstąpił z nieba i spłonęły one w rękach Apolloniusza.
Ponieważ diakon Apolloniusz był przyczyną, że Filemon uwierzył w Chrystusa, został również postawiony przed namiestnikiem i ogłosił swoją wiarę w Chrystusa. Za to obcięli nerwy jego nogom i przeciągnęli go przez całe miasto. Filemon został powieszony na drzewie oliwnym i rozstrzelany strzałami przez łuczników. Strzały jednak nie dosięgły go, ale odbijając skierowały się w stronę namiestnika i trafiły w jego oko, oślepiając go. Filemon go jednak uzdrowił. Przepowiedział mu bowiem, że po męczeńskiej śmierci ma wziąć z grobu ziemię i przyłożyć ją do jego oka, wtedy odzyska wzrok. Gdy więc ścięto świętych Filemona i Apolloniusza, namiestnik Arianus udał się do grobu męczennika Filemona, a wziąwszy stamtąd ziemię i przykładając ją, odzyskał wzrok, tak jak to przepowiedział święty. Słowa te sprawiły, że wraz z czterema ochroniarzami uwierzył w Chrystusa i wszyscy zostali ochrzczeni. Gdy Dioklecjan to usłyszał, wysłał żołnierzy, aby przyprowadzili przed niego Arianusa. Wiążąc go okowami z żelaza i zawieszając mu na szyi kamień, zaprowadzono go do dołu, a tam obłożono go ziemią.
Skoro więc bezbożnik to uczynił, nad dołem umieszczono jego tron, a żołnierzom kazano szydzić z niego, mówiąc: „Zobaczmy, czy Bóg Arianusa przyjdzie i usunie go z dołu”. Gdy Dioklecjan wrócił do swojego pałacu, położył się spać. I, o dziwo! Zobaczył żelazne okowy noszone przez świętego Arianusa i kamień na jego łóżku, na którym leżał święty Arianus. To go przeraziło, myśląc, że to magik. Wtedy spokojnym głosem Święty powiedział do niego: „Ja jestem Arianus, którego wrzuciłeś do dołu i jednocześnie bluźniłeś Chrystusowi”. Gdy Dioklecjan to usłyszał, wpadł w konsternację i przez chwilę pozostał bez wyrazu. Gdy doszedł do siebie, głupiec uznał to za dzieło magika. Następnie kazał go wrzucić do morza wraz z jego czterema ochroniarzami, którzy również uwierzyli. Całą piątkę umieścił w worku z piaskiem.
Apolloniusz diakon i Filemon aktor zginęli od miecza ok. 303 r. Dzień ich święta przypada 8 marca.
W 𝘔𝘢𝘳𝘵𝘺𝘳𝘰𝘭𝘰𝘨𝘪𝘶𝘮 𝘙𝘻𝘺𝘮𝘴𝘬𝘪𝘮 pod datą 8 marca czytamy: „W Antinous w Egipcie dzień zgonu św. Filemona i Diakona św. Apoloniusza. Schwytani i zaprowadzeni przed sędziego, obydwaj stanowczo wzbraniali się przed złożeniem ofiary bożkom, za co przewiercono im pięty i wleczono przez miasto, aż w końcu swe męczeństwo zakończyli pod mieczem katowskim.”
Fot. Apolloniusz i Filemon. Miniatura minologii Bazylego II. Konstantynopol, 985 r. Biblioteka Watykańska, Rzym
opr. dk. Krzysztof Kaput